Przepraszam, że już od dłuższego czasu nic nie dodałam ale niestety nie maiłam weny. Postanowiłam, więc dodać miniaturkę KagaKuro.
Mam nadzieję, że się spodoba a czwarty rozdział ,,Czekoladowego piątku'' powinnam dodać jeszcze w tym tygodniu.
_________________________________________________________________________________
Mam nadzieję, że się spodoba a czwarty rozdział ,,Czekoladowego piątku'' powinnam dodać jeszcze w tym tygodniu.
_________________________________________________________________________________
Szatnia wypełniona była parą. Ale nie tylko. Roznosiły się po niej również jęki. Westchnienia ulgi
bezustannie mieszały się z nieco głośniejszymi jękami rozkoszy, które wydawane
były przez drobną osobę o błękitnych włosach i oczach. Na niej zaś leżał osobnik
o krwiście czerwonych włosach i postawnej budowie.
- Och… Kagami – kun! Proszę mocniej!
- Kuroko… powoli muszę złapać rytm! Potem będzie tylko
lepiej.
- Ale Kagami… Ach! Tam! O tam… proszę jeszcze mocniej!
- Uch wiem… tylko chwila i będzie naprawdę wspaniale.
- Tak tu! Już blisko!
Po szatni rozniósł się przeciągły jęk, który wydał Kuroko.
Nigdy nie czuł jeszcze takiej przyjemności!
- Kagami – kun… naprawdę się na tym znasz – błękitnooki
spojrzał z podziwem na Kagamiego, który zszedł z niego z szelmowskim uśmiechem.
- Pewnie, że tak – zaśmiał się – tata wszystkiego mnie
nauczył, jest naprawdę dobrym nauczycielem.
Błękitnowłosy poprawił ręcznik na biodrach i tak jak
czerwonowłosy zaczął się ubierać.
- Jeżeli mam być szczery – zaczął niższy chłopak – nie
spodziewałem się, że sztuka robienia masażu jest przekazywana w twojej rodzinie
od pokoleń.
- A kto by się spodziewał? Mam nadzieję, że będziesz mnie
teraz nazywał Kagami Złoto Ręki.
Bardzo sprytne, że też ktoś tak samo jak ja uwielbia trollować czytelników XDD Zagięłaś mnie momentami, a zwłaszcza to "tata wszystkiego mnie nauczył, jest naprawdę dobrym nauczycielem." Cóż, ktoś kiedyś zażartował, że celibat był przekazywany z ojca na syna, to z homoseksualizmem by nie przeszło? XD Trochę dziwi mnie, że Kuroko tak jęczy, krzyczy i błaga, niektórzy byliby skłonni uznać, że to trochę mija się z kanonem postaci, ale mimo wszystko nie wiemy jak dana postać zachowałaby się w takiej sytuacji, każdemu czasami puszczają nerwy i przestajemy być tacy, na jakich chcemy wyglądać, także nie uznaję tego za błąd :> Jedynym błędem, jaki zauważyłam jest "złoto ręki", powinno być bez spacji :D
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieją, że ktoś załapie mój dość pokręcony humor :D
OdpowiedzUsuńCo do ,,złoto ręki'' ten błąd był jak najbardziej zamierzony.