Ayato x Kaneki
________________________________________________________________________________
________________________________________________________________________________
Na początku była pogarda. Gardził nim nie uważał go za
nikogo wartościowego. Był dla niego tylko żałosną namiastką Ghoula.
Później, z biegiem wydarzeń, coś zaczęło
się zmieniać. Nie potrafił określić konkretnego momentu. Nie był do końca pewien
kiedy to się stało, ale uświadomił sobie to dopiero po tym jak ten dołączył do
Aogiri.
Powrócił z swej niewoli
odmieniony i nie chodziło o kolor jego włosów, tylko o… Chodziło o to jakim się
stał. Gdy go zobaczył, dostrzegł w nim siłę. Potęgę. Tak. Ten słaby i marny
Kaneki Ken, stał się Jednookim, jednym z najniebezpieczniejszych Ghouli
zagrażających Tokio. I wtedy właśnie, gdy go zobaczył zrozumiał, że go pragnie.
Nie było w tym miłości, czułości czy innych zbędnych uczuć.
Było pragnienie. Silne, niedające
się powstrzymać. Tak samo jak głód ludzkiego mięsa. Czuł, że musi je zaspokoić.
Więc zaczął polowanie.
_______________________________________________________________________________
Zmieniłam trochę plany i to pozostaje jako miniaturka.
Oh God, tak, daj mi więcej xD Taaaak, to do nich pasuje, tak bardzo pasuje, po prostu cud miód i poziomki ;O Polowanie... Uhh, mój mózg stworzył już wizję dzikich polowań na ludzi, połączonych z namiętnością i brutalnym seksem... Sama chciałam coś napisać do Tokyo Ghoul, ale nie byłam pewna własnego pomysłu. Teraz coś czuję, że pairing AyatoxKaneki zagości w moim serduszku na dłużej.
OdpowiedzUsuńAAAAA, czuje, jak go pragnie, jest to wręcz głód, który może zaspokoić tylko jego bliskością, a Kaneki będzie zimny i nieczuły, uh, uh, awwww!!!
Może zignorować ten komentarz, bo ja ewidentnie nie myślę, chociaż jest 12 xDD Ale to było takie piękne, takie... No takie nooo !!!
Życzę ci moja droga weny na to i całą resztę, już nie mogę się doczekać dalszych mini odcinków tego pairingu ;DD Buziaaaczki <3
Nie miej zbyt wiele radości - nie zaraziłam się od CLD, nawet jeżelibyście chciały. Wiadomo, że nie będzie zbyt kolorowo, ale nie dam się też jakoś specjalnie ponieść tymże brutalnym emocjom. Także przystopuj swoją wyobraźnię i grzecznie czekaj co będzie dalej :D
UsuńDooopsze, będę grzeczna. Co nie znaczy, że sama nie napiszę jakiejś krwistej herezji ;D Choć nie wiem, czy dam radę xD A ty pisz w swoim rytmie, a ja będę grzeczna i potulna, jak ten cholerny baranek ;DD
UsuńChcę tego więcej <3 Chcę czytać o tym jak Kaneki go odtrąca, ale Ayato się nie poddaję, a w końcu się załamuje i cierpi *maniakalny śmiech* Teraz zaczęłam ich shipować, mimo że moim OTP jest KaneHide. Czekam na ciąg dalszy....
OdpowiedzUsuńNo cóż muszę się pogodzić z tym, że spotkam się tylko i wyłącznie z reakcją, "chcę krwi, chcę zła". Ech ale wcale nie jestem na to zła. KaneHide to raczej ciekawy paring, pasuje mi, ale i tak podchodzę do niego ostrożnie, więc raczej się za niego nie zabiorę :D
UsuńTo nie tak, że chcę cierpienia Ayato, bo go nie lubię, wręcz przeciwnie to moja ulubiona postać. Ja chcę, by cierpiał tylko po to, by jeszcze bardziej znienawidzić Kanekiego.
UsuńFajny motyw z polowaniem, dążenie do zaspokojenia głodu :D Przypuszczam, że większość osób zgodzi się z tym opisem, poprzedni Kaneki był dość słaby, a to co z niego teraz wyrosło... chłodna i bezwzględna bestia :> Średnio jestem w TG, ale miło jest od czasu do czasu przeczytać coś nowego XD
OdpowiedzUsuńNo trzeba przyznać, że nie dość że Kaneki był taki nijaki to jeszcze fabuła jak dla mnie strasznie się ciągła, więc sezon pierwszy nie by niczym specjalnym, w porównaniu z tym co mamy teraz. Ja sama muszę się czasem odstresować od KnB :D
UsuńŻebyś Ty widziała moją minę, kiedy przeczytałam o jakim to będzie paringu. A zresztą, zaprezentuję Ci.
OdpowiedzUsuń*grzeczne dziecko wraca z kościoła*
*siada na powrót przed listą czytelniczą, na której zaległości w trakcie pobytu w Egipcie urosły do rozmiarów kosmicznych*
*odpala świat yaoi*
*gapi się*
*gapi się*
~dziesięć minut później~
*wciąż się gapi*
*wypija herbatę, kiwa dziwnie głową i zaczyna czytać*
*przerywa i czyta od początku*
*kończy, czyta raz jeszcze*
*i jeszcze raz*
*i jeszcze*
~cztery razy później~
'Kurwa, no tak!' - wykrzykuje prosto do ekranu, zupełnie jakby ten mógł jej w jakikolwiek sposób odpowiedzieć. - 'Przecież to idealne połączenie, czemu wcześniej tego nie widziałam?'
Jak się mogłaś z tego krókiego monologo-reakcyjnego twora domyślić, nie byłam fanką tego paringu. A nawet nie nie tyle nie byłam fanką, co jak dotąd, nie zauważałam jego istnienia. To, że pojawił się u Ciebie, w dodatku przesycony sadyzmem I TO JAKIM SADYZMEM, bardzo mnie zaskoczyło. Ale było to pozytywne zaskoczenie. Lubię TG, zarówno wersję mangową, jak i anime, lubię tez paringi yaoi z niego, choć w małej ilości, głownie Tsukiyama x Kaneki, Uta x Yomo. Ale dzięki Tobie dorzucę do tego chyba jeszcze Kanekiego z Ayato.
Wgl bardzo podobasz mi się w sadystycznej odsłonie, Hitomi! To na górze jest genialne. Serio. Kompletnie mnie urzekłaś, ja chcę więcej, teraz, zaraz! Naprawdę zaintrygowałaś mnie niezmiernie.
Także no, weny, żebyś mi szybko wrzuciła dalszą część~!
Można to trochę nazwać zewem natury. Jak się u ciebie naczytałam takich rzeczy, to w końcu sama musiałam zacząć coś takiego pisać. Nie będzie oczywiście przesadzone. Wiesz jakbyś napisała jakiś paring z tego to ja bym się na przykład bardzo ucieszyła :D
Usuń