- Kuroko! Nareszcie jesteś!
Szybko! Pomóż mi!
Błękitnowłosy przyjrzał się
Kagamiemu z zaciekawieniem. Cóż, nagi i przywiązany do kosza Kagami, stanowił intrygujący
widok, ale i tak najbardziej był ciekaw jak udało mu się zadzwonić z telefonu,
który leżał obok niego. Przyszedł tu tak jak ten prosił i na szczęście nie z
pustymi rękoma.
- Nie patrz się tak! – syknął Kagami.
– Rozwiąż mnie za nim ktoś jeszcze tu przyjdzie!
- Spodziewasz się gości?
- Bardzo śmieszne. Weź już… C-co
to? Kuroko, nie. Nie. Odłóż to. Byle spokojnie.
- Może mi się to kiedyś przydać.
- Mówię ci, odłóż ten cholerny
aparat!
_____________________________________________________
No cóż, mam nadzieję że wyszło dobrze. Tak dla waszej informacji to przed ostatni drabbl, z mojego zamysłu miała to być seria dziesięciu drabbli, ale patrząc na to że całkiem nieźle bawię się pisząc to, bardzo możliwe, że na dziesięciu się nie skończy, no ale to się zobaczy. Naprawdę nie wiem czy nie są jakieś dziwne, bo odkąd uświadomiłam sobie, że w najbliższą niedzielę będę starsza kolejny rok, to nie specjalną mam wenę do pisania. Ale cóż...życie :D
Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam, tralalalalala
OdpowiedzUsuń*wyje bardzo, a koty na ulicy umierają*
Rozumiem, że możemy liczyć na jakiegoś urodzinowego shocika? Co prawda będę wtedy na loff, ale czego nie da się zrobić dla yaoi i to specjalno-okazyjnego. Damy radę, nie, Yazu?
A cykl drabbli możesz jak dla mnie śmiało przedłużać, mnie one bardzo pasują.
Wgl wyobraziłam sobie Kuroko robiącego zdjęcie Kagamiemu, wgl Kagamiego w takiej sytuacji... zastanawiam się kto go tam powiesił? Aho? Wściekła Riko? Chociaż najbardziej prawdopodobne, że zrobił to sam, aby sprowokować/kusić Tetsu swym ciałem (na szczęście Tetsu głupi nie jest i mu się nie dał xd).
Ah, kocham moją wyobraźnię xd
Weny, Hitomiś~!
Z tym sto lat to trochę za wcześnie. Ale i tak dzięki.
UsuńNie oczekuj zbyt wiele, jak będzie mi się chciało to coś się pojawi, a jak nie to nie. Zresztą znasz mnie. Dla mnie też pozostaje zgadką kto go powiesił, przyszła mi tylko taka wizja, ale kto jej dokonał to już nie :d
...Przemilczmy proszę ten ultra pisk, który właśnie poszedł po mieszkaniu... Tutaj nic nie zaszło, nic nie słyszałaś, nic się nie wydarzyło, ta szklanka pękła ze starości... Moje Kuroseme, moje tak bardzo ukochane stworzenie, mój błękitnowłosy szatan, uwodzicielski diabeł, robiący zdjęcia tak bardzo nagiemu Kagamiemu... Jeszcze niech do tego dojdą gdzieś w tle Mayuzumi z Akashim, a możecie zbierać na kwiaty dla mnie, bo zejdę od nadmiaru wrażeń. Chuj mnie, kto go związał, ważne że to takie piękne <3
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie twoje urodzinki w kalendaarzu, a życzenia złożę gdy czas nastanie *złowrogi śmiech* Chyba uda mi się coś wykminić do niedzieli *zadziera rękawy* Co tam loff, damy radę! Znaczy, ja koło 18 pewnie już będę w domku, w trybie zombie ale w domku xD *sigh* Dobrze, moja droga Hitomiś, buziaczki i weny, nie martw się latkami, kobieta jest jak wino - im starsza, tym lepsza <3
Nie spodziewałam się innej reakcji. Kuro-chan jest mega więc z nim nigdy nie ma nudy :D
UsuńJakim cudem po raz pierwszy natknęłam się na pomysł przywiązania Kagamiego (a tam Kagamiego, kogokolwiek) do kosza? Przecież to jest genialne XDD Jeszcze ten aparat, kąśliwa uwaga Kuroko, w ogóle cała miniaturka jest tak złożona, że żadne słowo nie jest w niej zbędne, dobra robota <3
OdpowiedzUsuńAww dzięki to naprawdę miło usłyszeć taką pochwalę od ciebie zwłaszcza, że uważałam cię zawsze za skarbnicę świetnych pomysłów :D
Usuń