piątek, 8 sierpnia 2014

Zwierzęcy głód

Wszem i wobec ogłaszam, że to mój ostatni post.

A następny pojawi się dopiero 18.08. lub 19.08. :P Robię sobie małe wakacje.
Jak zapowiedziałam na razie bez opowiadań tylko miniaturki.
_________________________________________________________________________________

- Za dużo.

- Wcale nie.

- Mówię ci przestań.

- Nie mam zamiaru.

- Będzie źle.

- Przesadzasz.

- Rozchorujesz się.

- Nigdy mi się to nie zdarzyło.

- To będzie pierwszy raz.

- Na pewno nie.

Kagami zgromił Kuroko wzrokiem i powrócił do przerwanej czynności czyli jedzenia. Błękitno włosy już dawno temu powinien zrozumieć, że Kagami i jedzenie to czasochłonne połączenie, a przede wszystkim drogie. Siedzieli w barze z ramenem już od prawie godziny i wyglądało na to, że posiedzą tu jeszcze długo, a portfel Kuroko był coraz lżejszy. Jeżeli chodzi o jedzenie to wiadomo, że czerwono włosy nie zna umiaru, dlatego właśnie musi wymyślić coś, aby go stąd wyciągnąć, nie zawaha się przed niczym.

- Kagami – kun… - powiedział Kuroko przybliżając się do czerwonookiego – może pójdziemy do mnie?

- Ta, a po co? – spytał przerywając jedzenie. Spojrzał na Kuroko i zobaczył, że siedzi bardzo blisko i spogląda na niego przeszywającym wzrokiem, od którego Kagamiemu zrobiło się gorąco. Przełknął głośno ślinę, rzucił pieniądze na stolik, zapominając o jedzeniu i wstając gwałtownie.

- No co jeszcze siedzisz? – spojrzał na Kuroko ponaglająco – Przecież mamy iść do ciebie.

Kiedy Kuroko niemrawo zaczął się podnosić, pociągnął go za rękę i szybko wyprowadził z budynku.


- Pośpiesz się – Kagami rzucił mu takie spojrzenie, że ten już przez resztę nocy nie oponował.  

2 komentarze:

  1. Kuroko to ma sposoby, teraz będzie go tyłek bolał XD Fajnie wyszło, podoba mi się to tycie dogryzanie na początku, a Kagami szybko się poddał jeśli chodzi o to "przeszywające spojrzenie" :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, pewne rzeczy wymagają poświęcenia :)
      Kagami jak dla mnie nie jest zbyt asertywną osobą, ale przede wszystkim kto oparłby się Kuroko, który sam cię zaprasza do swojego łóżka :D

      Usuń