Słaba ze mnie dusza i nie mogłam odmówić weirdo jej prośby, więc o to przed wami AoAka i uwaga, uwaga KagaKuro. Nie ma to jak podwójny paring;)
_________________________________________________________________________________
_________________________________________________________________________________
W restauracji panowała napięta
atmosfera. Powietrze można by ciąć nożem. Przyczyną takiej a nie innej
atmosfery były dwie czerwone i dwie niebieskie głowy. Każdy każdego przeszywał
zaciekawionym wzrokiem.
- Kagami, czy mógłbyś mi podać
sól? – zapytał, zdecydowanie uprzejmym głosem Aomine.
- Oczywiście. – odpowiedział czerwonowłosy
– Proszę.
Na tę całą sytuację spoglądał
Akashi z zwyczajową, grobową miną. Kuroko zaś nie zwracał na nich zbytniej
uwagi i sączył powoli swojego waniliowego szejka.
- Mam nadzieję, że ci smakuje
Aomine – kun? – spytał uprzejmie Kagami.
- Jak najbardziej. Jak sądzę tobie
również. – zauważył i wskazał delikatnym ruchem głowy na opróżniony, do połowy
talerz Kagamiego.
- Tak, masz rację. Dziękuje.
Po krótkiej wymianie zdań znów
zapanowała krępująca cisza, przerywana jedynie odgłosami jedzenia. Żaden z nich
nie zwracał już na siebie uwagi kończąc jedynie swój posiłek, w wypadku Kuroko
napój.
- Jak widzę Kuroko, Kagami zachowuje się wręcz wyśmienicie. – zauważył Akashi, który właśnie skończył jeść.
- A… tak. – mruknął błękitnooki –
Wystarczyło wspomnieć o celibacie na dwa tygodnie.
- Och – zaśmiał się perliście
Akashi – Aomine wystarczył tydzień.
Obydwaj spojrzeli na swoich
partnerów i w tym samym momencie powiedzieli :
- Seksoholicy.
- No, więc gdzie teraz? – spytał Kuroko
Akashiego.
- Jak to gdzie? – odpowiedział przekornie
– Do teatru.
Na słowa Akashiego, Aomine i
Kagami jęknęli chóralnie.
- Celibat. – spojrzał na nich
karcąco Akashi.
Po reakcji Akashiego dwójce skazańców
pozostało jedynie słuchać i mieć nadzieję na lepszy wieczór.
______________________________________________________
Jak dla mnie to pomysł miałam dobry, ale wykonanie raczej średnie.Sami oceńcie.
Jakie tam zaraz średnie wykonanie, jest całkiem w porządku :> Ubawiłam się, gratuluję pomysłu :D Wymuszenie posłuszeństwa celibatem jest strzałem w dziesiątkę, może to Aomine i Kagami są na górze, ale podpierając się żelazną regułą: "Mężczyźni mają w życiu tyle seksu na ile pozwalają im kobiety" (oczywiście w tym przypadku bez kobiet) :P Dziękuję, mało AoAka w fandomie więc jestem uradowana XD
OdpowiedzUsuńDzięki za pochwałę ;)
UsuńSzczerze powiedziawszy już od dawna chodziło mi po głowie napisanie Czegoś takiego, więc jak zaproponowałaś paring AoAka przyszedł mi do głowy pomysł na miniaturkę :D
Omatkoświetajaniemogęjakiecudo <3 Sorry, ale naprawdę... Cudowne ;> Wyobraziłam sobie Akashiego z tymi wywyższającym się spojrzeniem mówiącego ,,Celibat''... *nosebleed* Wyłapałam tylko jeden mały błąd, mianowicie czy w momencie ,,Jak widzę Kuroko, Aomine zachowuje się wręcz wyśmienicie. – zauważył Akashi, który właśnie skończył jeść.'' Nie powinno być Kagami zamiast Aomine ? Jeśli to było celowe, to przepraszam ;P Weny <3
OdpowiedzUsuń~Yazu
O jacie... masz całkowitą rację powinno być Kagami nie Aomine, przepraszam.
UsuńDzięki za komentarz, bo niestety nie mam ich za dużo.
Jeszcze raz dzięki :D
Hahaha... Jacy biedni... Braciszek to ma pomysły. Już widzę jego uśmiech gdy Ao czołgał się po ziemi usychając z braku seksu. Jestem chyba okrutna...
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam na swojego bloga *odwraca wzrok, nieco jej głupio*
Spoko, nie mam pretensji. Po pierwsze jestem zaskoczona, że ktoś komentuje takiego starego posta, ale dobrze wiedzieć, że ktoś to czyta oprócz stałych czytelników. Na bloga zaglądnę może znajdę coś ciekawego :D
Usuń